Stowarzyszenie Maślice nawiązało kontakt z Happy Houst, gdzie możliwe jest uzyskanie bezpłatnych, fachowych porad psychologa. Wszelkie informacje znajdują się w dalszej części artykułu. Jest to kolejna nasza inicjatywa, skierowana do mieszkańców osiedla. Serdecznie zapraszamy. Mariusz Gomulkiewicz – Redakcja Maslice.org Stowarzyszenie Maślice
Negatywne emocje u dziecka
Jak pomóc dziecku w ich rozpoznawaniu, okazywaniu i radzeniu sobie z nimi?
Emocje towarzyszą nam zawsze, bez nich nasze życie byłoby zapewne bardziej spokojne, ale i puste. Każdy człowiek najchętniej doświadczałby jedynie radości, dlatego lęk, gniew, czy rozczarowanie, które również towarzyszą naszemu życiu, najchętniej byłyby pomijane. Z jednej strony złe emocje są dla nas przykre, sprawiają ból, pragniemy ich uniknąć, ale z drugiej strony sami je w sobie wzbudzamy.
Negatywne emocje również są potrzebne, a ważną rolą rodziców jest pomóc dziecku w ich przeżywaniu, nazywaniu, radzeniu sobie z nimi, ponieważ jest to „inwestycja”, która może bardzo w przyszłości pomóc, ułatwić życie maluchowi.
Sposób w jaki rodzice reagują na negatywne emocje swoich dzieci wpłynie na to jak w przyszłości dziecko poradzi sobie z lękiem, smutkiem, złością.
Aby dziecko właściwie rozwinęło swoje kompetencje emocjonalne nie należy karać je za okazywanie negatywnych emocji, nie można ograniczać jego ekspresji w ich okazywaniu, ale pomóc mu w rozpoznawaniu emocji, nazywaniu ich a przede wszystkim w radzeniu sobie z nimi.
Polecam kilka sposobów pomocnych w doskonaleniu tych umiejętności:
– Gdy dziecko krzyczy, złości się, rodzic powinien postarać się zachować spokój. Najważniejsza jest umiejętność właściwej komunikacji, kilkulatek zapytany o to dlaczego tak się zachowuje potrafi już powiedzieć co jest przyczyną takiego zachowania, należy wtedy zapewnić dziecko, że rozumiemy powód jego zdenerwowania, powiedzieć że chcemy mu pomóc, że razem możemy znaleźć inny, konstruktywny sposób rozwiązania tego problemu.
– Gdy dziecko płacze, należy pomóc mu się uspokoić. Maluchy zazwyczaj płaczą dlatego, że problem jaki napotkały jest dla nich zbyt trudny aby znalazły inny sposób poradzenia sobie z nim, jest to podobne do bezsilności, której dorośli często też doświadczają. Zawsze trzeba zapewniać dziecko, że może na nas liczyć, że jesteśmy dla niego wsparciem.
– Gdy maluch grymasi, rodzic powinien spróbować nazwać emocje jakie dziecko odczuwa, zwrócić uwagę na ich przyczyny, znaleźć najlepiej razem z dzieckiem inne sposoby okazania tych emocji, wskazać możliwe zachowania i sposoby rozwiązania sytuacji problemowej.
– Gdy dziecko jest wzburzone, odczuwa irytację, zaproponujmy pomoc w uspokojeniu się, zwróćmy jego uwagę na ulubioną zabawę, poświęćmy mu więcej czasu, uwagi. Chwalenie dziecka za pozytywne zachowania sprawi, że będzie czuł się zauważony przez rodzica. Maluch nauczy się też tego, że pozytywne zachowania są nagradzane.
– Gdy dziecko jest tak zdenerwowane że rzuca przedmiotami, niszczy zabawki, kopie, krzyczy, najlepiej pozwolić mu na chwilę takiego zachowania, „rozładowania” emocji, które tak go wzburzyły. Oczywiście w granicach rozsądku, trzeba być pewnym, że dziecko nie zrobi krzywdy sobie czy na przykład rodzeństwu. Można zasugerować na przykład zabawę w narysowanie na kartce tego co go tak zdenerwowało, zazwyczaj będzie to po prostu zamazanie kartki, bo dziecko może mieć problem z dokładnym określeniem jednej, konkretnej sytuacji, która tak go zdenerwowała. Następnie możemy wspólnie podrzeć tą kartkę. Rodzice powinni robić to razem z dzieckiem, malować i niszczyć swoja kartkę, mówiąc przy tym co robią, stwierdzić na przykład że to co ich tak zdenerwowało zostało właśnie zniszczone. „Wykrzyczenie” swojej złości też często może być pomocne, kiedy jesteśmy na przykład na spacerze w miejscu gdzie wiemy że takie zachowanie nie wzbudzi niepotrzebnego zainteresowania, czy też nie będzie nikomu przeszkadzać, możemy się pobawić w zabawę: „kto głośniej krzyknie”.
– Gdy dziecko narzeka, marudzi, skarży się, pozwólmy mu opowiedzieć o swoim problemie zachęcając je do tego. Kilkulatek potrafi powiedzieć co spowodowało ten stan, nawet jeśli mówi o rzeczach, o których wiemy że nie są prawdziwą przyczyną tych narzekań, to można spróbować wysłuchać do końca tego co dziecko ma do powiedzenia, nie bagatelizować jego problemów. Może to pomóc we wskazaniu przez dziecko właściwego powodu jego skarg. Zaproponujmy wtedy pomoc w rozwiązaniu tej sytuacji, nie bagatelizując jej.
Często zachowanie dzieci wydaje nam się nieznośne, nie do przyjęcia, spróbujmy zrozumieć jego przyczynę. Dzieci marudzą, krzyczą, płaczą, grymaszą, złoszczą się dlatego, że nie potrafią w inny sposób okazać emocji. Spróbujmy nauczyć je tego, oczywiście wiele rzeczy przyjdzie z czasem w miarę dojrzewania, rozwoju dziecka, ale jeśli człowiek od początku jest uczony tego, że należy być tak zwanym „grzecznym dzieckiem” czyli nie wolno rozrabiać, nie wolno płakać, marudzić to otrzymuje komunikat mówiący o tym, że nie wolno mówić, wyrażać tego co się czuje. Może to mieć negatywne konsekwencje w dorosłym życiu. Dlatego pozwólmy dziecku na okazywanie emocji nie tylko tych pozytywnych, na pewno dzięki wsparciu rodziców będzie to miało pozytywny wpływ na całe życie młodego człowieka.
Marta Cisak Klub Językowy Happy House www.happyhouse.edu.pl