Mili Mieszkańcy Osiedla Maślice!
Byli – również Mili Mieszkańcy Osiedla Maślice !!
Zwracam się z ogromną prośbą. Wprowadzając co raz to nowe działy i tematy na stronie www.maslice.org, wydaje mi się, że nie można pominąć tematu powojennych dziejów rodzin zasiedlających Maślice…
Od razu dodam: tylko w jednym celu – historycznym!
Chciałbym zachować dla potomnych, jak i w wymiarze budowania historii osiedla wszelkie informacje, przekazy, zdjęcia itd dot. tego wymiaru czasu.
Mój pomysł zbiega się z innym (szerszym oczywiście) projektem, który pozwalam sobie zacytować na końcu niniejszej wiadomości…
Jakże fascynujące mogą być historie, opowiadania które dotyczą osiedla, ulic, domów.. a najważniejsze ludzi, którzy żyli, żyją na naszym osiedlu…
Chciałbym stworzyć na stronie Internetowej naszego osiedla (www.maslice.org) dział poświęcony właśnie temu okresowi czasu…powstania samego osiedla (a więc zabudowań ulic Pasiecznej, Hodowlanej, Nasiennej, Maślickiej, Turoszowskiej, Rolnej, Rędzińskiej…), ówczesnych mieszkańców, czasu okresu wojny oraz okresu powojennego (lata 1945-49)…
I tu właśnie jest moja prośba. Szukam wszelkich przekazów dot. tego okresu: wspomnień, relacji, zdjęć itd Marzenia są twórcze..więc twórcy Portalu Internetowego Maslice.org liczą na pozytywny odzew w tej sprawie….Z góry już ślicznie dziękuję, za każdą wiadomość, choćby najmniejszą informację w tym temacie.
Proszę bardzo o kontakt z nami
Na każdą wiadomość odpowiem!
Liczą na pomoc Forumowiczów, w ”rozreklamowaniu” mojej prośby….Trzeba powiedzieć, że właściwy krąg osób – to już nasi dziadkowie i babcie…..a więc przekaz ten i prośba nie mogą trafić bezpośrednio. Ale od czego są Mili wnukowie i dzieci…. Jeszcze raz gorąco proszę – jak na wstępie.
A oto informacja, która również oddaje ‘moje intencje’…:
”
Na początek wspomnienia
Muzeum Ziem Zachodnich na razie tylko w sieci internetowej
Mieszkańcy naszego regionu za jej pośrednictwem mogą opowiedzieć dzieje osiedlenia się swojej rodziny na tych ziemiach po zakończeniu II wojny światowej. To pierwszy etap tworzenia we Wrocławiu Muzeum Ziem Zachodnich.
Oprócz przekazywania samych opowieści Dolnoślązacy dzięki tej witrynie mogą też wykonać multimedialne drzewo genealogiczne i wpisać swoje nazwisko na listę repatriantów. Dla uczniów przygotowano konkurs na opowieść sagi rodzinnej.
Choć strona internetowa ledwo co ruszyła, nie brakuje na niej już dokumentów i zdjęć pokazujących, jak Dolny Ślask wyglądał tuż po zakończeniu wojny. Jest też kilka wspomnień. Dokumenty przekazał Zakład Narodowy im. Ossolińskich.
– Muzeum i ta strona są niezmiernie ważne dla historii naszego regionu – mówi Adolf Juzwenko, dyrektor tej instytucji. – Nasze powojenne dzieje są bardzo ciekawe. Rzadko bowiem zdarza się, by w ciągu kilku lat niemal w stu procentach wymienili się wszyscy mieszkańcy jakiegoś regionu. A tu właśnie tak było – tłumaczy i dodaje, że sam z rodziną trafił na Dolny Śląsk tuż po wojnie. – Pamiętam, przez dwa lata żyliśmy pod jednym dachem z Niemcami. Teraz tak na to patrzę, że jedni wypędzeni czekali na wypędzenie drugich.
Strona internetowa już ruszyła. Kiedy powstanie samo muzeum? Na razie nie wiadomo.
– Za kilka tygodni spotkamy się z przedstawicielami Carlsberga – tłumaczy Paweł Wróblewski, marszałek województwa i jeden z pomysłodawców utworzenia muzeum. – To na jego terenie, w browarze Piast przy ulicy Jedności Narodowej, chcielibyśmy umieścić wystawę. Na razie jednak nie wiadomo, czy nasz pomysł spodoba się inwestorowi, który zechce kupić lub wydzierżawić ten teren od browaru – dodał.
(Przem) – Słowo Polskie Gazeta Wrocławska