Rusza rekultywacja wysypiska śmieci na Maślicach. Po prawie dwuletniej przerwie gmina wyłoniła kolejnego inwestora, który do końca roku ma uporządkować teren.
Miasto pierwszy przetarg na rekultywację wysypiska śmieci na Maślicach rozpisało w 2003 roku. Wygrała go poznańska firma Maxer, która za 10 mln euro miała zabezpieczyć składowisko i wywiercić w nim studnie z biogazem.
Z powodu niedotrzymania terminu rekultywacji wysypiska gmina mogła stracić aż 7,5 mln euro unijnych dotacji z funduszy ISPA (z 13,5 mln euro wartości całego kontraktu). Wysłała więc do Komisji Europejskiej wniosek o przedłużenie terminu zakończenia projektu o dwa lata, do grudnia 2007 roku. Bruksela zgodziła się i pieniądze nie przepadły.
Miasto rozpisało kolejny przetarg. Zwyciężyło w nim konsorcjum firm: Hydrobudowa Włocławek S.A., Hydrobudowa Śląsk AS i CTL Maczki- Bór.
Iliana Rabiej z Biura Funduszu Spójności UM: – Maxer wykonał ponad połowę wszystkich prac. Nowo wybrane konsorcjum musi je dokończyć. Ma czas do końca 2007 roku.
Kontrakt na dokończenie prac na Maślicach opiewa na 47,9 mln złotych. Cała rekultywacja pochłonie ok. 70 mln zł, z czego 66 proc. z Funduszu Spójności dołoży Unia Europejska.
Konsorcjum za te pieniądze wzmocni m.in. zbocza hałd, wykona instalacje biogazu i obsadzi hałdę roślinnością.
Na zrekultywowanym wysypisku ma powstać teren rekreacyjny – ze ścieżkami biegowymi oraz trasami rowerowymi. Gdy hałda się ustabilizuje (może to potrwać ok. 10 lat) będzie można na niej stawiać budynki.
Iliana Rabiej: – Żadna z Hydrobudów znajdujących się w konsorcjum nie jest związana z Hydrobudową 6, która w lipcu 2006 roku zeszła z placu budowy wrocławskiego Aquaparku.